Chodziłem z resztą alf kiedy nagle zobaczyliśmy gepardzicę na którą szarżowały bawoły.
- Musimy jej pomóc!- Krzyknąłem i wszyscy ruszyliśmy jej na pomoc. Po chwili bawoły uciekły a kilka leżało zabitych. Zyskaliśmy obiad. Zabraliśmy gepardzicę i martwe bawoły. Po chwili obudziła się.
- Cześć jestem Devo chcesz dołączyć do mojego stada?
Cintia?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz