Spacerowałam sobie pomiędzy drzewami.Nagle zobaczyłam Shay'a.On mi się tak strasznie podoba...
-Hej!Jestem Shay,a ty?-spytał
-Wiem...to znaczy...jestem Sasha.-uśmiechnęłam się
-Ładnie.
-Dzięki.
Podobał mi się tak bardzo,że nie mogłam dłużej wytrzymać:
-Shay!Zakochałam się w tobie!
<Shay?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz